Uczniowie i nauczyciele z naszej szkoły 13 listopada wybrali się do Lublina, aby uczestniczyć w spotkaniu z wnukami Marii Curie-Skłodowskiej zorganizowanym przez Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w związku z obchodzoną w tym roku 150. rocznicą urodzin wielkiej uczonej.
Udział w niecodziennym spotkaniu poprzedziły warsztaty chemiczne i matematyczne w Uniwersytecie Dziecięcym UMCS. Uczniowie otrzymali dyplomy za pierwsze odkrycia naukowe „Ty też możesz zostać Skłodowską” oraz kolorowe pamiątkowe koszulki
Helene Langevin-Joliot – profesor fizyki jądrowej związana z Uniwersytetem Paryskim oraz Pierre Joliot – biochemik profesor College de France i członek Francuskiej Akademii Nauk - to dzieci córki Mari Skłodowskiej–Curie - Ireny. Irena Joliot-Curie była fizykochemikiem, wraz mężem Frederikiem Joliot-Curie otrzymali Nagrodę Nobla za odkrycie sztucznej promieniotwórczości.
Spotkanie z potomkami patronki naszej szkoły wywarło na nas ogromne wrażenie i na pewno na długo zostanie w naszej pamięci. Byliśmy szczęśliwi, kiedy wręczaliśmy im kwiaty oraz pamiątki z naszego miasteczka. Potem mieliśmy wielki zaszczyt pozowania do wspólnego zdjęcia zarówno w auli jak również byliśmy zaproszeni do wspólnego zdjęcia przy pomniku Marii Curie-Skłodowskiej na dziedzińcu uczelni.
Naszym mottem na przyszłość niech będą słowa, które na spotkaniu powiedzieli Helene Langevin-Joliot i Pierre Joliot: „Nauka to ma być pasja, nie tylko skuteczność i użyteczność; aby ją uprawiać, nie trzeba być kimś jedynym i wyjątkowym.
A oto relacja Amelii Lipki ucz. kl, VIIb:
13 listopada odbyła się wycieczka uczniów klas Vb, VIa, VIIb do Lublina. Głównym celem było spotkanie z wnukami Marii Curie Skłodowskiej zorganizowane przez UMCS w Lublinie z okazji 150 rocznicy urodzin wielkiej polskiej uczonej.
Wnukowie Marii i Piotra Curie to Helene Langevin-Joliot i Pierre Joliot dzieci córki Ireny.
Po przyjeździe do Lublina udaliśmy się na warsztaty z chemii i matematyki pod hasłem „I ty możesz zostać Marią Skłodowską” zorganizowane przez Dziecięcy Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej. Na zajęciach chemicznych przeprowadzaliśmy doświadczenia mające na celu rozpoznawanie kwasów, zasad i substancji obojętnych. Na warsztatach matematycznych rozwiązywaliśmy zagadki logiczne. Odbywało się to pod kierunkiem wykładowcy z wyższej uczelni a zajęcia prowadzili studenci.
Po warsztatach o godzinie 11.00 udaliśmy się na najbardziej oczekiwany moment, spotkanie z wnukami Marii Curie Skłodowskiej. Helene Langevin-Joliot to profesor fizyki jądrowej związana z Uniwersytetem Paryskim, Pierre Joliot-to biochemik, profesor College de France i członek Francuskiej Akademii Nauk .
Przywitaliśmy gości gromkimi brawami. W auli nie zabrakło kamer, telewizji.
Najpierw rektor przedstawił dostojnych gości, władze miasta , profesorów zgromadzonych na spotkaniu, zaproszonych gości. Następnie pani Helene i Pierre opowiedzieli o sobie, o swojej pracy. Później był czas na zadawanie pytań. Wszystko odbywało się przy pomocy tłumacza, bo każdy wie, że wnuki słynnej Polki pochodzą z Francji. Na koniec spotkania delegacje wręczały kwiaty gościom, my zaś przekazaliśmy Państwu drobne upominki z Tarnogrodu i naszej szkoły. Mieliśmy też możliwość zdobycia autografów, specjalnych dedykacji od wnuków M.C. Skłodowskiej, a także zrobiliśmy sobie z dostojnymi gośćmi pamiątkowe zdjęcia. Koleżanki udzieliły również wywiadu.
Potem nasza opiekunka, pani Ania, pracownik UMCS zaprowadziła nas do najwęższego budynku w mieście. Staraliśmy się przejść przez najwęższe przejście. Wszystkim uczestnikom wycieczki udało się to bez problemu. Ostatnim punktem był wspólny obiad w barze studenckim.
Zrobiliśmy sobie jeszcze wspólne zdjęcie z gośćmi, władzami miasta i uczelni pod pomnikiem Marii Curie Skłodowskiej.
Myślę, że warto było pojechać na tak niesamowite spotkanie. Taka okazja może się już więcej nie powtórzyć, gdyż wnukowie Marii Curie Skłodowskiej są już osobami w podeszłym wieku, na UMCS nigdy wcześniej nie byli. Cieszę się bardzo, ze nasze panie Anna Kuziak, Bożena Śmieciuch i Bożena Larwa zorganizowały nam taki wyjazd i umożliwiły poznanie osobiście wnuków patronki naszej szkoły. Zrozumiałam dzięki temu spotkaniu, że na sukces, jakim była Nagroda Nobla, Maria Curie-Skłodowska musiała ciężko pracować, kosztowało ją to wiele wyrzeczeń. Jestem dumna, że patronką naszej szkoły jest właśnie Maria Curie Skłodowska.