We wczesnych godzinach porannych 22 maja czterdzieścioro dwoje uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami: panią Bożeną Śmieciuch, panią Bożeną Larwą i panią Teresą Korpal, panią Anetą Wryszcz wyruszyło na czterodniową wycieczkę do Trójmiasta. Po około 8 godzinach dojechaliśmy na pola grunwaldzkie, gdzie 15 lipca 1410 roku odbyła się największa bitwa okresu średniowiecza. Po obejrzeniu muzealnej wystawy oraz prezentacji multimedialnej, znów wsiedliśmy do autobusu. Tym razem droga trwała znacznie krócej, bo po chwili trafiliśmy do zamku w Malborku - największego kompleksu zamkowego w Europie. Zwiedziliśmy m.in. bogato zdobioną jadalnię, sypialnię z niesamowitymi freskami na ścianach, czy klimatyczną kuchnię. Po zakupieniu pamiątek, znów wsiedliśmy do autobusu. Po kilku godzinach drogi wreszcie dotarliśmy do naszego Domu Wczasowego "Wiking" w Jantarze. Po zakwaterowaniu się w pokojach, zmęczeni, poszliśmy spać. Następnego dnia zjedliśmy śniadanie i udaliśmy się do Gdańska. Pogodna sprzyjała. Zwiedziliśmy min. Fontannę Neptuna, Żuraw Gdański, Ratusz oraz obejrzeliśmy wystawę "Statki - nasza pasja" w Ośrodku Kultury Morskiej. Następnym punktem wycieczki był rejs statkiem "Czarna Perła", na Westerplatte. Mieliśmy okazję sprawdzić się jako marynarze. Po około 40 minutach dotarliśmy na miejsce. Udaliśmy się na trasę turystyczną, na której zauważyliśmy wartownie, koszary oraz cmentarz. Następnie poszliśmy na teren Pomnika Obrońców Wybrzeża. Po zrobieniu wielu zdjęć, znowu trafiliśmy do autobusu, który zawiózł nas prosto do naszego Domu Wczasowego. Nie musieliśmy długo czekać na kolejne atrakcje, gdyż chwilę po powrocie udaliśmy się na spacer nad morze. Gdy niektórzy tylko zobaczyli wodę, szybko ściągnęli buty i w ubraniach do niej wskoczyli. Zabawa nie miała końca. Na szczęście zabraliśmy ze sobą ręczniki, więc nikt się nie rozchorował. Cali brudni, mokrzy i zmęczeni wróciliśmy do hotelu. Następnego dnia nie było spokojniej - udaliśmy się do Gdyni, gdzie zwiedziliśmy ORP Błyskawica oraz port. Później odwiedziliśmy Sopot. Wybraliśmy się na krótki spacerek po słynnym molo oraz "Monciaku", a chwilę później oglądaliśmy w sopockim kinie film pt." Avengers: Wojna bez granic". Po świetnym seansie podziwialiśmy latarnię morską w Krynicy Morskiej. Szybko wróciliśmy do hotelu, w którym już czekał na nas grill. Po smacznym posiłku, zaczęliśmy się pakować, gdyż już następnego dnia mieliśmy wyjechać z naszego hotelu. I faktycznie, 25 maja nasza wycieczka powoli dobiegała końca. Na naszym planie wycieczki widniało jednak jeszcze jedno miasto - Toruń. Odwiedziliśmy takie miejsca jak: dom Mikołaja Kopernika, Rynek, Ratusz, Krzywą Wieżę czy ruiny zamku krzyżackiego. Mieliśmy także czas na kupienie słynnych pierników czy pamiątek. Mimo iż pogoda negatywnie nas zaskoczyła, to uważam, że warto jeszcze odwiedzić Toruń. Po długiej podróży, dotarliśmy do własnych domów. Był to już 26 maja, godz. 2.00 Myślę, że każdy będzie długo wspominał tę wycieczkę. Planujemy już następną w tym samym składzie. Musimy tylko pomyśleć o tym, jakie miejsca chcemy zobaczyć. Może to będzie Praga...
Natalia Fusiarz kl. VIIa